Ta osada krolewska w powiecie żydaczowskim pozostawała krolewszczyzną, znajdująca sie na przełomie XV i XVI w. w rękach w rękach szlachcica Fiodora Miodzicza syna Iwaszka Wołocha (AGAD, MK 28, 131v). Zapewne konsekwencją objecia jej przez Wołochow była w tym przypadku jej walachizacja, widoczna jednak w źródlach z połowy XVII w.
[MW] Królewska wieś Perehińsko , po najeżdzie Georgija Bałabana w połowie XVII w. została splądrowana. 51 dworzyszcz zostało obrabowane. Według opisów tych łupów, niektórzy rolnicy ponieśli straty w owcach i innej żywności, właściwej dla osad na prawie wołoskim (niejaki pan Ganża - 75 owiec oraz dwa sery; Olena Wysznewitka - 100 owiec z jagniętami, sześć wielkich serów oraz 40 baranów i trzy nakarmione wieprze; Iwaśka Bośkowa - 40 owiec z jagniętami i 10 baranów; Fiodora Głuskowicia - 65 owiec i dwa nakarmione wieprze; Hryćka Hodyńna - 64 owcy, siedem wielkich serów, cztery woła; Onada, syna mirosznika, 20 nakarmionych wieprze, sześć wołow; Semena, syna otamana, cztery woły; Iwana Kulika - 2 nakarmiony wieprze, osiem wołow i trzy sery; D. Romanowicia - 2 nakarmiony wieprze, sześć wołow) (Бойко, 1963: 281-282) [MW]