Karta miejscowości osadnictwa wołoskiego

Saloniki


Kategorie: Arumuni, kupiectwo, miejscowość istniejąca, współczesna Grecja, XVIII wiek, XX wiek, XXI wiek

Nazewnictwo


Ludność — skład etniczny


Język


Lokacja (data lokacji i prawo, na którym miejscowość została założona)


Źródła do dziejów miejscowości


Β. ΔημητριάδηςΗ Θεσσαλονίκη της παρακμής. Η ελληνική κοινότητα της Θεσσαλονίκης κατά τη δεκαετία του 1830 με βάση ένα οθωμανικό κατάστιχο απογραφής του πληθυσμού, Ηράκλειο 1997, s. 85, 129-139; A.N. Hãciu, AROMÂNII: comerţ, industrie, arte, expansiune, civilizaţie focşani, 1936; A.I. Κουκούδης, Η Θεσσαλονίκη και οι Βλάχοι, Θεσσαλονίκη 2000; Α.Ι. Τζιώγος, Συνοπτική ιστορία της Κλεισούρας Δυτικής Μακεδονίας, Θεσσαλονίκη 1961, s. 42, 45-49.  

Historia miejscowości


Ludność wołoska w Salonikach XVIII-XX w.

Pod koniec XVIII wieku Saloniki były ważnym miejscem na szlakach migracyjnych Wołochów z Moskopola. Większość przybyszów nie odnalazła się jednak na stałe w mieście ze względu na silną konkurencję ekonomiczną ze strony miejscowych żydów i chrześcijan. Na początku XIX stulecia (1805-1815) nastąpiła intensyfikacja migracji wołoskiej z obszaru Olimpu i Tesalii w kierunku miasta oraz okolic, w związku z załamaniem gospodarki, rozbojami i niepokojami politycznymi. Ludność wiejska, wołoska i grecka, chroniła się w Salonikach przed najazdami Alego paszy. Jak relacjonował podróżnik Henry Holland (1812-1813), ówcześnie w mieście żyło około 2 tysięcy „greckich” rodzin, przeważnie utrzymujących się z handlu. W 1813 r. odnotowano napływ około 1500 uzbrojonych chrześcijan-armatolików spod Olimpu i Macedonii zachodniej. Znaleźli oni schronienie u paszy Serres Ismaila beja i jego syna, naczelnika Salonik Giousufa - konkurentów Alego paszy. Część uciekinierów osadzono w mieście, gdzie zasilili miejscowe oddziały obronne. Pozostali osadnicy byli kierowani do osad położonych w północnej części Półwyspu Chalcydyckiego (Chalkidiki) i do Kalamarii, gdzie tak jak w Salonikach mieli bronić miasta przed oddziałami Alego paszy. Wołosi pojawili się wówczas m.in. w miejscowości Asvestohori na Chalkidiki. Postacią związaną z tym okresem był działacz greckiego ruchu narodowego Ioannis Farmakis, pochodzący z wołoskiej osady w Pindosie, Vlasti. Wraz z innym Wołochem Dimitriosem Ypatro z Metsowa organizował on w Salonikach struktury Stowarzyszenia Przyjaciół (Filiki Etairea). Wśród Wołochów, którzy na początku XIX wieku odnieśli w mieście sukces ekonomiczny należy odnotować Mihaila Tositsę (1789-1856) Przybył on do Salonik z Metsowa w wieku 10 lat (1797 r.). Zatrudniony jako uczeń w pracowni futrzarskiej, zdobywał kontakty i odkładał pieniądze na własną działalność. We współpracy z rodziną założył własną pracownię, sprowadzając trzech braci, Nikolaosa, Konstantinosa i Theodorosa. Theodoros został wkrótce wysłany do Egiptu, gdzie dbał o dystrybucję futer produkowanych w Salonikach. Szybko zdobył tam zaufanie miejscowego władcy Muhammada Alego. Sam M. Tossitsa, związany zresztą ze Stowarzyszeniem Przyjaciół, w 1820 roku także przesiedlił się do Egiptu. W latach 50. XIX wieku osiadł w Atenach, zyskując powszechne uznanie z racji działalności biznesowej i dobroczynnej.

Zgodnie z danymi z osmańskiego spisu ludności miasta (mężczyzn) z 1835 roku, miasto zamieszkiwało ogółem 12 750 osób. Najwięcej (44,55%) stanowiła ludność żydowska, muzułmanie (33,76%) i chrześcijanie (21,69%). Grecko-prawosławna społeczność liczyła 1 277 mężczyzn, przy czym sporą jej część stanowili przybysze lub ich potomkowie, którzy pojawili się w mieście po wybuchu greckiego powstania narodowego w 1821 roku. Zdaniem niektórych badaczy, stanowili oni blisko 35 procent członków społeczności chrześcijańskiej. Na podstawie ówczesnej dokumentacji trudno określić miejsce pochodzenia poszczególnych rodzin lub osób, ale zdaniem historyków w latach 30. XIX w samym mieście mogło mieszkać co najmniej 130 mężczyzn pochodzenia wołoskiego. Z pewnością Wołochów w Salonikach było więcej, ze szczątkowych informacji wynika, że w mieście mieszkało np. 69 osadników wołoskich z masywu Olimpu, przeważnie z (Megali) Livadi. O przybyszach wołoskiego pochodzenia pisano także w kontekście osób przybywających z Janiny, Trikali, Zagoria, Larisy, Elassony, Siatisty, Eratyry, Pyrgous (Kartica), Seli, Naoussy, Werii, Serres czy Katerini. Zdaniem A. Kokoudisa, mogli oni stanowić nawet ponad 220 osób, czyli około 1/5 wszystkich napływowych chrześcijan w Salonikach. Oczywiście Wołosi byli reprezentowani także wśród zasiedziałej ludności miasta. Należy podkreślić, że ludność wołoska, zwłaszcza pochodząca z osad charakteryzujących się przemieszaniem etnicznym i posługująca się językiem greckim, nie stanowiła wyrazistej kulturowo i ekonomicznie grupy. Ujmowano ich jako romeiki i najczęściej wiązano z Grekami.

Jak relacjonował na początku XIX wieku O.W.M. Leake (1806), stałym elementem targów odbywających się w Salonikach były wyroby z wełny, pochodzące w wołoskich wiosek w masywie Olimpu. Pośrednicy w handlu, wołoskie rodziny pochodzące z osady Kalarites, wykorzystywały port w Salonikach do przesyłania produktów spod Olimpu do Egiptu bądź Wenecji. Obecność wołoskich wytwórców była widoczna zwłaszcza na salonickim targu Vardariou, gdzie sprzedawano owczą wełnę i odzież wełnianą. Stały kontakt ekonomiczny z Salonikami utrzymywali zwłaszcza wytwórcy z Livadi. Z tej miejscowości pochodziły także siedliska wykorzystywane przez rodziny wołoskie w północnej części Chalkidiki, na wzgórzach Chortiatis w rejonie Kalamarii. Więzi ekonomiczne utrzymywały się także pomiędzy miastem a Wołochami, którzy parali się hodowlą i wypasem zwierząt. Pod Salonikami pojawiali się wołoscy pasterze spod Olimpu, ale i rodziny arwanitowołoskie z centralnej Macedonii, Grammos, Vermio czy Paiko. Oprócz owiec w stadach było dużo mułów, które wykorzystywano do celów transportowych i handlowych, lokalnie oraz regionalnie. Wołosi byli w XIX wieku ważnymi dostawcami mięsa do Salonik. Handel jagnięciną, pochodzącą ze stad wołoskich, koncentrował się na jednym z największych targów w mieście, Kapani. Wiele rodzin wołoskich zyskało możliwość działalności ekonomicznej także w ośrodkach satelickich, począwszy od Macedonii centralnej po Chalkidiki. Wszędzie tam funkcjonowały osady z Wołochami.

W drugiej połowie XIX wieku w oparciu o Saloniki rozwinęły się silne firmy rodzinne handlujące tytoniem, kontrolowane przez rodziny z Kleisoury czy Nymfeio (Sossidi, Liatsi, Misiou, Nikou, Kiki, Tornivouka). Prowadziły one interesy na rynku regionalnym (Serres, Janitsa, Drama, Kawala, Ksanthi), w Stambule, a nawet w Egipcie. Przykładowo, rodzina Mpoutari, pochodząca z Nymfaio, zajmowała się w Salonikach działalnością finansową i pośredniczyła w handlu nieruchomościami. Wśród przedsiębiorców i kupców o wołoskich korzeniach, aktywnych w Salonikach i okolicach na przełomie XIX i XX wieku,  wymienia się przybyszów z Kruszewa (Mihailveis, Kovtsintaris), Nymfaio (Oikonomou), Veles (Tsikardekos), Bitoli (Papazoglou). Aktywizacja ekonomiczna migrantów wołoskiego pochodzenia przebiegała jednak w powiązaniu z procesem integrowania się ze społecznością greckojęzyczną. Społeczność wołoska, wespół z prawosławnymi Albańczykami (Arwanitami), szybko stapiała się z Grekami, przejmując ich kulturę i język.

Najstarsi wzmiankowani w źródłach przybysze wołoskiego pochodzenia, prawdopodobnie pochodzący z  Livadi, osiedlili się przede wszystkim w dzielnicy Agios Atanasios. Mieszkali tam również wołoscy prawdopodobnie migranci z Kruszewa i Bitoli. Szacuje się, że około połowa wszystkich Wołochów przebywających w mieście w XIX wieku mieszkała właśnie w tym miejscu. Pozostali byli rozsiani po całych Salonikach, osiedlali się w dzielnicach Agios Nikolaos, Agios Ypatios, Mitropoleos czy Monis Lagou. Ludność ta parała się różnymi zajęciami. Byli wśród nich felczerzy, piekarze, osoby prowadzące tawerny, sklepikarze i krawcy. Miasto wymuszało na osadnikach dużą elastyczność zawodową, dlatego przedstawiciele poszczególnych pokoleń często wykonywali inne prace niż ich rodzice. W drugiej połowie XIX wieku Saloniki przyciągnęły kolejne fale Wołochów-migrantów. Do prężnie rozwijającego się miasta przybywała ludność z ziem macedońskich, ogarniętych niepokojami politycznymi. I tak, wielu wołoskich mieszkańców Kruszewa przybyło do Salonik w następstwie krwawego powstania z 1903 roku, które doprowadziło praktycznie do zaniku środowiska wołoskiego w tej miejscowości. Pod koniec lat 80. XIX w. miasto stało się głównym celem migracji wołoskich rodzin z Kleisoury, w następstwie upadku ekonomicznego tej osady. Najznamienitsze rody, już wcześniej współpracujące z rodzinami greckimi, uciekały około 1886 roku przed bandami rozbójniczymi i prześladowaniami władz, które nastąpiły po dekonspiracji miejscowych struktur powstańczych. Przybysze znaleźli oparcie w handlu detalicznym i hurtowym oraz rzemiośle. O znaczeniu Salonik dla interesów migrantów z Kleisoury świadczyło to, że w 1908 roku przedstawiciele kolonii ze Stambułu postanowili opuścić stolicę i zamieszkać nad Zatoką Teramejską. Wśród osób związanych z Kleisourą, a żyjących w drugiej połowie XIX wieku w Salonikach należy wymienić np. Simosa Simottasa z synem, którzy wzbogacili się na handlu tkaninami. Z kolei Georgios Tornivoukas zarabiał na handlu tytoniem z Macedonii. Był on synem Konstantinosa Tornivoukasa - właściciela ekskluzywnego hotelu o nazwie Olympion Palace (następnie Mediterranian Palace), stojącego na reprezentacyjnym nabrzeżu miasta.

Wołosi z Salonik, którzy zdołali awansować w środowiskach intelektualnych i społecznych miasta byli zwykle identyfikowani z Grekami. Nierzadko dwujęzyczni, uczestniczyli w systemie powiązań społeczno-ekonomicznych, gdzie silną pozycję miały rodziny greckie i grecka kultura. Kształcenie młodzieży z aspirujących rodów wołoskich odbywało się wyłącznie w szkołach greckich. Odnotowywano liczne małżeństwa mieszane. Jak relacjonował M.E. Picot (1875), Wołosi w Salonikach byli „bardzo zhellenizowani”, z kolei G. Weigand (1889) uważał, że członkowie greckojęzycznej wspólnoty mieszkańców miasta w znacznej mierze mieli korzenie wołoskie. Z analizy spisu uznanych i wpływowych osób zamieszkujących Saloniki, sporządzonego na zlecenie metropolity Salonik w 1913 r. wynika, że nawet ¼ tamtejszych elit mogła legitymować się korzeniami wołoskimi. Trudno jednak wskazać jednoznacznie osoby lub rodziny, które przyznawały się do wołoskiego pochodzenia bądź kontynuowały tradycje wołoskie. Zdaniem A. Koukoudisa, wołoskie korzenie miało co najmniej siedem spośród dziewiętnastu rodzin, znaczących dla greckojęzycznej, prawosławnej wspólnoty w mieście. W grupie tej wymienia on rody Zanna, Kavtatzoglou, Mihailvei, Paikou, Papageorgiou, Tatti, Hatzikosta. Wśród znanych osób prawdopodobnie o wołoskich korzeniach, związanych z życiem kulturalnym Salonik na przełomie XIX i XX wieku wspomina się m.in. filologa i geografa Margaritisa Dimitsasa (1830-1903), który od 1865 roku kierował grecką szkołą powszechną, a później gimnazjum. Pod jego dyrekcją placówka była uznawana za jedną z najlepszych greckojęzycznych szkół w Macedonii. Z miejscowości Krania (rejon Olimpu) pochodziła natomiast rodzina Sofoklesa Garpolasa - założyciela i wydawcy greckojęzycznej gazety „Ermis” (1875), ukazującej się dwa razy w tygodniu. S. Garpolas był obywatelem greckim, w mieście zamieszkał w 1850 roku. W 1881 r. jego gazeta, uznawana za najpopularniejszy wśród Greków z Salonik tytuł prasowy, zmieniła nazwę na „Faros tis Makedonias”, a w 1889 r. na „Faros tis Thessalonikis”. W działalności wydawniczej uczestniczyli także jego synowie, Nikos i Alekos Garpolas, wydawcy czasopisma „Syntagma” (1908) i „Makedonia” (1911). Redaktor drugiego czasopisma, także pochodzenia wołoskiego, Konstantinos Vellidi, pochodził z rejonu Greweny (Deskati, Vlaholivado). Wiadomo, że wołoskie pochodzenie (z Vlaholivado) miał także jeden z burmistrzów Salonik (1922-1926), Petros Syndikas. W Salonikach skupiła się również elita ludności wołoskiej i greckiej z rejonu Monastyru/Bitoli (w Grecji określanego mianem Pelagonii), który po wojnach bałkańskich został przyłączony do Serbii. Były to głównie greckojęzyczne rodziny przemysłowców, inteligencja, lekarze. Z inicjatywy tego środowiska w 1913 roku założono stowarzyszenie o nazwie „Przetrwanie” (gr. Σύλλογος Μοναστηριωτών και των Πέριξ "Η Καρτερία"). Celem była pomoc greckim mieszkańcom Pelagonii. Największy zasięg migracja tej ludności do Grecji, szczególnie w kierunku Salonik, osiągnęła w latach 1916-1918, w następstwie bułgarskiej okupacji Pelagonii. Stowarzyszenie współpracowało z organizacją ELPIS, działającą we Florinie. Starano się pomagać osobom, które chciały opuścić okupowane terytorium. Nie chodziło tylko o Wołochów, choć wedle różnych szacunków mieli oni stanowić 1/3 wszystkich mieszkańców Pelagonii. Szukano dla nich mieszkań, pomagano w formalnościach biurokratycznych.

Dziedzictwo kulturowe (materialne i niematerialne)


Organizacje, instytucje, związki wyznaniowe


Dokumentacja fotograficzna i filmowa