wieś przez wszystkich dookoła i przez samych mieszkańców określana jako „rumuńska”, „wlaska”, „istrowlaska”.
W starszym pokoleniu wszyscy mieszkańcy dobrze znają język określany jako „rumuński”, „żejański”. Bardzo zdecydowanie odmawia się mu określenia jako „wlaski”, odnosząc tę ostatnią nazwę do wsi z drugiej strony masywu górskiego Uĉka. Również w młodszym pokoleniu spotkać można osoby starające się zachować język. Język „żejański” został wpisany na listę Czerwonej Księgi ginących języków.
Do drugiej wojny światowej duża wieś, spalona przez niemieckich okupantów 5 maja 1944 r., a mieszkańcy rozproszeni po sąsiednich wioskach. Po wojnie mieszkańcy wrócili i wieś odbudowano. Dziś nie robi wrażenia bogatej, niewiele ładnych, zadbanych domów.
W Žejane zachował się obyczaj przechodzenia grupy mężczyzn z dzwonkami od domu do domu w okresie od 6 stycznia do końca karnawału. Obyczaj nie jest specyficzny dla Žejane, ale mieszkańcy wsi stworzyli specyficzną jego wersję. Występują z nią obecnie nie tylko we wsi w ramach tradycyjnych obyczajów karnawałowych, ale także na festiwalach folklorystycznych i konkursach.
Zespół folklorystyczny powstał w 1996 r., kiedy to wieś jeszcze była duża. Wtedy liczył ponad 30 osób. Dziś tańczą zaledwie 3, 4 pary. Stroje tradycyjne, czasem liczące ponad sto lat są skrzętnie trzymane w domach. Na występy zakładane są stroje, które według wzorów tradycyjnych zostały wykonane współcześnie, przywiezione z Zagrzebia. Odbiegają znacznie od wzorów tradycyjnych według opinii mieszkańców. Dominuje w wiosce poczucie, że wieś się rozprasza, zmniejsza i że język zanika.
We wsi powstało stowarzyszenie ochrony języka (Udruga Žejane), którego przewodniczącym jest młody mieszkaniec wsi, Robert Doricić, który uczestniczy w europejskim projekcie, współpracując z innymi wioskami istrowlaskimi.